"Wyprawa w Bieszczady" - Grzegorz Michalski
BIESZCZADY
Teren, po którym się poruszaliśmy.
Bukowe Berdo - w tyle Krzemień.
Na Haliczu i w chmurach.
Na samej granicy, San i za nami Ukraina.
... częściowo konno ...
... a częściowo cięższym sprzętem.
z wilkiem (jedyny, którego widziałem)
trochę historii przy drodze ...
... i nie tylko (cmentarz w Smolniku) ...
... a to pozostałość po cerkwi w Beniowej.
Pożegnanie z "Wilczą Jamą" i kapelą z Ukrainy we wsi Muczne.
MIEJSCA POSTOJU
Wrocław - rynek nocą (początek i koniec naszej wyprawy).
Muczne - wieś (nasza baza).
Krasiczyn - dziedziniec pałacu (widoczna baszta królewska).
Przemyśl - kościół grecko-katolicki.
Łańcut - pałac.
Kazimierz Dolny - w centrum rynek.
Częstochowa - Jasna Góra.
|