Jesień 2003 konno - Grzegorz Michalski
Przed Hubertusem w Sierakowie (2-gi od lewej)
"Mój" ogier na Hubertusie - Orańczyk
W Jaszkowie wierzchem
Klacz Pigwa tym razem w stajni
Jezioro Genewskie - 2002 - Daniel May (Maślanka) ACh 80
"Jesienny urlop we wschodnich Alpach" - Robert Piecuch
Ponieważ nikt nie chce mnie posłać na "zasłużoną" emeryturę muszę się zadowolić tym co mam,
czyli taryfowym urlopem.Tydzień przeznaczyliśmy na góry.
Jezioro królewskie (Königssee) leży na wysokości 600 m i jest punktem wyjściowym na okoliczne szlaki.
Z prawej strony Watzmann (2713 m) glówny cel naszego urlopu.
Po 5 - 6 ciu godzinach osiągnęliśmy schronisko pod Watzmannem (1920 m). Na dzisiaj koniec wędrowania.
Mass piwa (1 litr) kosztuje 5,80 euro - nie można narzekać - widoki we wszystkie kierunki nie do opisania - trzeba samemu zobaczyć.
Schronisko pod Watzmannem widziane ze szlaku na szczyt.
W tym miejscu mieliśmy jeszcze nadzieję, że osiągniemy szczyt.
Kilkadziesiąt metrow wyzej (ok 2600 m) musieliśmy zawrócic z powodu oblodzonego szlaku.
Watzmann z innej perspektywy (z ok 1400 m).
Siedzę sobie przy piwie - tym razem "Wieninger Hell" - browar istnieje od 1666 roku.
Jestem emerytem, ale nie mam już 25 lat i otrzymuję poniżej 5000 euro na miesiąc.
Urlop spędzamy w naszym typowym domku turystycznym "JK-40 Turbacz" w Koninkach pod Turbaczem.
Ale, że Tybetu nie zaliczę żal.
Henryk Modrzewski
"Urlop w Tybecie" - Roman Wróbel
|